Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2019

Lepiej?

Poniedziałek, wtorek i środa minęły całkiem przyjemnie. Nie twierdzę, że nie mogłoby być lepiej, ale spodziewałam się czegoś gorszego. Poza tym chyba wreszcie pozbyłam się tego zablokowania, które towarzyszyło mi od początku roku szkolnego. I niech tak zostanie! Ciągle coś sprawdzam, poprawiam, oceniam. Na szczęście robię to już bez większego zniecierpliwienia, choć zdarza się, że praca ta zajmuje mi nawet 3 godziny. W końcu ogłosiłam konkurs, pierwszy w tym roku szkolnym, choć na pocztę elektroniczną od września otrzymałam jakieś 30 albo więcej propozycji! Dotąd jakoś nie miałam do tego serca, a przecież co roku na terenie szkoły koordynuję ich ok. 15!  Szukam pomysłów na prowadzenie lekcji języka polskiego i godzin wychowawczych, a także ciekawych tematów i technik wykonania prac plastycznych oraz wprowadzam je w życie. Nie wszystko wychodzi, jakbym sobie tego życzyła, ale sporo rzeczywiście wywołuje uśmiechy na twarzach uczniów, a to bardzo mnie cieszy. Niedawno wzięłam udział w w

:)

Chyba zwyczajnie potrzebowałam wypoczynku, bowiem po trzech dniach wolnego mój nastrój nieco się polepszył. Nie oznacza to, że jutro w podskokach i z piosenką na ustach pobiegnę do pracy, ale cieszę się z tego, co jest. :) Po przeczytaniu lektury sięgnęłam po zbiór opowiadań, których akcja toczy się w Pensjonacie pod Bukami. Na razie mam za sobą pierwszy tekst, ale już teraz wiem, że to był dobry wybór. :) Potrzebuję oderwania od rzeczywistości, ciągłego sprawdzania prac różnej maści, zastanawiania się, skąd wziąć magiczną różdżkę, dzięki której moich wychowanków z diabełków zamieniłabym w aniołki. ;) Potrzebuję oddechu, czasu na przyjemności, cieszenia się małymi rzeczami. Mam nadzieję, że ta książka mi w tym pomoże. Cieszę się, że kolejny weekend również będzie nieco dłuższy, nawet jeśli nie oznacza to wypoczynku od spotkań z ludźmi z racji urodzin teściowej. Zamierzam przynajmniej w sobotę nacieszyć się ciszą i zwyczajnie poleniuchować. Oby się udało! Obiecałam też sobie, że w

???

Zmęczenie, zniecierpliwienie, złość, zniechęcenie przeplatają się z radością życia, chęcią do pracy i poznawania nowych miejsc, spokojem i opanowaniem. Wypalenie zawodowe? Gdybym wiedziała, w którą stronę pójść, od drugiego półrocza nie wróciłabym do szkoły. Póki co jednak nie mam pomysłu na nową siebie. Muszę to jeszcze przemyśleć, rozejrzeć się za czymś innym i dopiero wówczas zdecydować. Tylko czy sił mi wystarczy?