Majóweczkę czas zacząć! :)

Zaczął się długi majówkowy weekend. Mimo koszmarnych zapowiedzi pogodowych ranek przywitał mnie słońcem, które zagląda do okna i nie pozwala spać. :) 

Wczoraj sprawdziłam poprawy kartkówek, oceniłam prace plastyczne, wyraziłam opinie na temat dzieci potrzebujących wsparcia psychologiczno- pedagogicznego oraz podsumowałam na fb kolejny koordynowany przeze mnie konkurs. Od dziś odpoczywam. Ach, mam pięć dni wolnego! Aż sama sobie zazdroszczę! ;)

Mam plan, by wybrać się na spacer i obfotografować rzepakowe pola, które wyglądają cudnie! Poza tym z całą rodzinką jedziemy dziś do siostrzeńca J., gdyż zaprosił nas na tzw. parapetówkę. Mam też sporą ilość książek do przeczytania, więc na pewno nie będę się nudzić. :)

Co się tyczy książek- skończyłam Zabić drozda. Wiem, że jest kontynuacja tej historii, która podobno powstała znacznie wcześniej niż pierwsza część, ale trochę boję się po nią sięgnąć, gdyż czytałam, że postać Atticusa może rozczarować. Póki co przyniosłam z biblioteki Diunę- audiobook. Zaczęłam słuchać, ale nie jestem pewna, czy to historia dla mnie, tym bardziej, że od pewnego czasu nie przepadam za seriami, po które jednak wciąż sięgam, hihi. Zrozum tu kobiety! ;)

Chciałabym gdzieś pojechać. Chociażby na jeden dzień. Nasycić oczy nowymi widokami, zresetować umysł, zmęczyć ciało. ;) Może w piątek się uda? Mam nadzieję, że słoneczna pogoda się utrzyma, choć prognozy zapowiadają coś innego. Najwyżej przekopię cały ogródek, odremontuję altankę i wreszcie uruchomię mój rower, co planuję już od dłuższego czasu. Będzie, co ma być i jakkolwiek będzie, będzie wspaniale! ;)

Komentarze

  1. Zatem niech to będzie szczęśliwy dla Ciebie czas. Rzepakowe pola rzeczywiście wyglądają bajecznie, a świat pachnie bzami tak słodko, że chce przebywać blisko natury. Aż wstyd pisać, ale wciąż nie posiadam roweru :( Serdeczności ślę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój rower to już niemal antyk, b jeszcze z czasów panieńskich. Ostatnio używałam go jakieś 3 lata temu i nie wiem, czy jeszcze do czegokolwiek się nadaje. I komu powinno być bardziej wstyd? ;)))
      Udanego wyjazdu! Pozdrawiam cieplutko. :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zwiedzam/-y

11 listopada

O wszystkim (i niczym? ;) ) po trochu...