...

I po majówce! Było spokojnie, wręcz leniwie i... deszczowo. Po domowemu. Na szczęście w komplecie, a zapowiadało się inaczej... Uff!

Pierwszy tydzień maja minął nam za to bardzo pracowicie. Szczęśliwie remont kuchni i komórki zakończyliśmy. Owszem, jeszcze nieco trzeba ogarnąć, ale najczarniejszą robotę mamy za sobą. :) 

Drugi majowy weekend minął pracowicie (sobota to końcówka remontu), ale i leniwie (oglądanie filmików z nadmorskimi pejzażami, spacer, wysłuchanie 2 koncertów z cyklu "Sunday Chopin Recitals in Żelazowa Wola"). 

Od 7 tygodni czytam wyłącznie uczniowskie prace, e-maile dzieci i ich rodziców, blogi, wpisy na fb i scenariusze lekcji, teksty w podręcznikach i zadania w zeszytach ćwiczeń. Na nic innego nie mam ochoty i siły. Łudzę się, że łatwiej mi przyjdzie słuchanie audiobooków. Dziś więc zamówiłam 12 płyt. Znalazłam stronę z promocjami: 1 CD kosztuje 7,50 zł! :)

Do końca roku szkolnego zostało 7 tygodni.

Komentarze

  1. Już wiadomo, że nie wrócimy do szkoły wszyscy, a łudziłam się, że końcówka maja i czerwiec będą już w szkole...
    Dziękuję za polecenie koncertów.
    Ja z kolei ostatnio przypominałam sobie zdjęcia z naszych górskich wędrówek i zatęskniłam jakoś bardziej za szlakami, wiatrem na twarzy, kiedy oglądaliśmy świat ze szczytu...
    Wszystkiego dobrego dla Was :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, za górami to i ja tęsknię. BARDZO!
      Co do pracy- już przywykłam do myśli, że rok szkolny skończymy na nauce zdalnej. Jeśli to zmienią, trudno mi będzie się przestawić. ;)))
      Jestem ciekawa, jak będą wyglądać zapowiadane konsultacje...
      Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Twoich Bliskich! :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zwiedzam/-y

11 listopada

O wszystkim (i niczym? ;) ) po trochu...