O wszystkim (i niczym? ;) ) po trochu...

Póki co zrzuciłam 4 kg, choć bywa, że tylko 3. Ot, dobrą dietą to ja nie grzeszę. ;) Cieszę się jednak z tego, co osiągnęłam, wszak codziennie ćwiczę, ruszam się, po prostu staram się o siebie dbać. Dzięki temu jestem radośniejsza, z większym optymizmem patrzę na świat, kondycja też nieco mi się poprawiła, a to już coś, prawda? 

...

Ten i poprzedni tydzień w dużej mierze spędziłam na sprawdzaniu uczniowskich prac. Opisy, opowiadania, rozprawki i całe testy egzaminacyjne prawie śniły mi się po nocach. Dobrze mieć to za sobą. ;)

...

Zima powoli odchodzi w zapomnienie i choć dziś było naprawdę pięknie, i czekam już na tulipany, narcyzy i inne wiosenne kwiaty, to jednak trochę mi żal śniegu i mrozu. Nic nie poradzę, że lubię każdą porę roku, bo wszystkie mają w sobie coś powabnego. :)

...

Pora na sen. Dobrej nocy i miłej niedzieli życzę! :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zwiedzam/-y

11 listopada

...